Górki Myślenice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Kalendarium

19

03-2024

wtorek

20

03-2024

środa

21

03-2024

czwartek

22

03-2024

piątek

23

03-2024

sobota

24

03-2024

niedziela

25

03-2024

pon.

Losowa galeria

Górki vs Sosnowianka - 16.03.19, fot. P.Biela
Ładowanie...

Aktualności

SENIORZY: Skromna porażka na inaugurację, Górki 0:1 Topór

  • autor: oliwier234gprzed, 2018-08-13 17:38

Rozgrywki myślenickiej A-klasy w sezonie 2018/19 wystartowały. Górki w pierwszym meczu przed własną publicznością odniosły skromną porażkę 0:1 w inauguracyjnym starciu z Toporem Tenczyn. Chociaż mecz był niezwykle wyrównanym widowiskiem, to z pojedynku górą wyszli goście.

 

LKS Górki Myślenice - LKS Topór Tenczyn 0:1 (0:0)

Bramki:

0:1 56’ G.Matlak

Górki: Krystian Kubiczek - Andrzej Szlachetka, Rafał Bujas, Ireneusz Ziaja, Kamil Plewa (84’ Bartosz Górka) - Mateusz Biela - Mateusz Obierzyński (kapitan), Ignacy Dudek, Jarosław Kuchnia, Kamil Malina (82’ Tomasz Tokoń) - Mateusz Pietrzyk

Ponadto na ławce: Artur Szlachetka, Jan Ulman, Marek Ulman, Bartłomiej Bednarz

Topór: Wiesław Mucha - Tomasz Leksander, Arkadiusz Stopkiewicz, Konrad Druzgała, Kacper Mięsowski - Bartłomiej Paś (90’ Mateusz Karpierz), Tomasz Bajak, Krzysztof Dziadkowiec, Grzegorz Matlak, Paweł Cholewa (60’ Marcin Rekucki), Daniel Flaga (79’ Zbigniew Matlak)

Sędziowie: Krzysztof Salawa oraz Marek Szlachetka i Bartosz Pawlik (KS Myślenice)

Widzów: 110

Miejsce: Boisko LKS „Górki” w Myślenicach przy ul. Solidarności 6

Spotkanie z Toporem Tenczyn było starciem rozpoczynającym rozgrywki w sezonie 2018/19. Górki do tego meczu przystąpiły szczególnie zmotywowane, gdyż większość zawodników miała w pamięci wiosenną porażkę z tym zespołem. Po bardzo dobrych meczach na samym początku przygotowań, przyszła obniżka forma, a efektem tego była sparingowa porażka z Wilgą i klęska w pucharowym pojedynku z Orłem II. Forma naszych piłkarzy stała się zatem małą zagadką, jednak byliśmy pewni, że potrafimy powalczyć z przeciwnikiem o bardzo podobnym poziomie piłkarskim, co podopieczni trenera Wojciecha Czajki. Niestety, przed pierwszym spotkaniem nasz szkoleniowiec musiał poradzić sobie bez kilku kluczowych graczy, a w kadrze z przyczyn osobistych zabrakło m.in. T.Kani, K.Turały, S.Pilcha, S.Klasika, P.Dąbrowy, M.Kubińskiego oraz K.Klimasa, a z powodu kontuzji mecz opuścili P.Maślak i M.Zięba. Mimo sporych braków liczyliśmy, że myśleniczan przed własną publicznością stać będzie na pozytywny występ.

Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmiał dokładnie o 18:03 i od tego momentu na boisku zaczęła się inauguracyjna batalia ligowa. Początek spotkania łagodnie mówiąc nie powalał, a obie ekipy skupiły się głównie na bezbłędnej grze w defensywie. Długo czekaliśmy na pierwsze sytuacje podbramkowe, jednak z czasem spotkanie stawało się coraz ciekawsze. Po początkowej dominacji gry w środku boiska, pierwsze poważne zagrożenie miało miejsce w 17. minucie, kiedy to atakowały Górki. Po podaniu z prawej strony, w idealnym miejscu na wysokości dwunastego metra znalazł się Jarosław Kuchnia, lecz nie trafił czysto w piłkę, ale następnie przejął ją Kamil Malina, który oddał niestety niecelny strzał. Goście poprawnie wywiązywali się z założeń taktycznych, a jedną z nich było wyłączanie z gry Mateusza Pietrzyka, który natychmiastowo otrzymywał podwojone krycie i przez większość meczu był odcinany od podań. W 25. minucie dała o sobie znać ofensywa Topora, która strzałem z rzutu wolnego postraszyła będącego w bramce Krystiana Kubiczka, a w następnej akcji oddała bardzo groźne uderzenie. Sześć minut później przyjezdni ponownie znaleźli się w polu karnym Górek, jednak fenomenalną interwencją popisał się golkiper gospodarzy. Postawa Kubiczka w tym meczu była nienaganna, a jego świetne obrony na linii bramkowej powinny zostać docenione. Do końca pierwszej części wynik nie uległ zmianie, a po czterdziestu pięciu minutach zgromadzona widownia mogła narzekać tylko na brak bramek. Obie strony stwarzały sobie sytuacje, jednak solidnie grające defensywy, utrudniały jak mogły przedostanie się pod wzajemne bramki. Przy Solidarności kibice mieli okazję zobaczyć dosyć wyrównany pojedynek, jednak oczywistą sprawą był fakt, że w drugiej części któraś z ekip bardziej się otworzy.

Górki wznowiły grę w niezmienionym składzie, a nowe założenia taktyczne spowodowały, że myśleniczanie lepiej rozpoczęli drugą połowę. Kilka składnych okazji i otwarcie się na grę ofensywną w połączeniu z popełniającą błędy defensywą rywala przyczyniły się do niezłego widowiska. W znakomitej okazji bramkowej, w 51. minucie znalazł się Mateusz Pietrzyk, który po podaniu ze środka za plecy obrońców Topora, stanął sam na sam z bramkarzem drużyny przeciwnej. Niestety, popularny Pieczara zmarnował korzystną szansę, jednak trzeba zaznaczyć, że w tej akcji bardzo dobrą interwencją popisał się golkiper zespołu z Tenczyna - Mucha. Topór również nie próżnował, a w 56. minucie otworzył wynik spotkania. Drużyna gości przeprowadzała akcję prawą stronę i po dośrodkowaniu jeden z naszych obrońców interweniował, uderzając piłkę głową. Niestety, futbolówka po tym przedłużeniu trafiła wprost w słupek, a następnie tuż pod nogi Matlaka, który tym samym z bliskiej odległości pokonał Kubiczka. Stracony gol pociął skrzydła i wdrożył w szeregi Górek nerwowość. Gra myśleniczan nie była już taka płynna, a większość akcji kończyło się stratą piłki, niedługo po wyjściu z własnej połowy. Chociaż podopieczni trenera Wojciecha Czajki mieli swoje szanse, to ich rywale chcieli zapewnić sobie zwycięstwo, podwyższając prowadzenie. Znakomitą okazję ku temu mieli w 77. minucie, lecz i tym razem pewnie interweniował Kubiczek. Z drugiej strony w bliźniaczo podobnej akcji obrońcy Topora wybili piłkę z linii bramkowej. Na decydującą część meczu na boisku pojawili się Bartosz Górka i Tomasz Tokoń, a zastąpili oni Kamilów - Plewę i Malinę, którzy we wcześniejszej fazie meczu zostali brutalnie sfaulowani. Końcowa część spotkania należała do myśleniczan, a tenczynianie skupili się już tylko na grze obronnej. Ze świetnej strony pokazywała się nasza ofensywa, która raz za razem uprzykrzała życie przeciwnikom. Decydująca o losach meczu akcja miała miejsce już w doliczonym czasie gry, kiedy lewą stronę przedarł się Bartosz Górka. Nasz obrońca w znakomitym rajdzie wchodził już w pole karne rywala, lecz na ten czas został bezpardonowo potraktowany przez obrońcę Topora. Atak na nogi Bartosza słyszalny był na całym obiekcie, a pewnie i nawet u proboszcza pobliskiej parafii, jednak arbiter nie zdecydował się na podyktowanie ewidentnej jedenastki. Ta decyzją była apogeum pracy głównego arbitra, któremu lekko mówiąc sobotnie spotkanie po prostu nie wyszło. Po tej sytuacji zawodnikom gospodarzy puściły nerwy, a jeden z naszych zawodników otrzymał czerwoną kartkę. Topór utrzymał prowadzenie i odniósł inauguracyjne zwycięstwo.

Chociaż postawa myśleniczan w tym meczu była daleka od m.in. sparingowego meczu z Gościbią Sułkowice, to cieszy fakt wielkiego progresu w porównaniu do ostatniego spotkania z Cekawką. Górki zagrały pewnie w obronie, a dowodem tego były świetne interwencje obrońców oraz znakomita postawa Kubiczka. Praktycznie do minimum zostały wyeliminowane błędy własne, tak często popełniane przez naszych obrońców i mających często wpływ na końcowy rezultat meczów. Mimo że podopieczni trenera Wojciecha Czajki nie zdobyli żadnego gola, to ich ambitna walka połączona z determinacją i chęcią zmiany wyniku zasłużyła na słowa pochwały. Chociaż piłkarsko nie byliśmy zespołem lepszym, to wolą walki i zaangażowaniem z pewnością przebiliśmy przeciwników, którzy należy podkreślić zagrali bardzo dobre spotkanie. Sobotnie zmagania były wyrównanym widowiskiem, po którym najsprawiedliwszym rezultatem powinien być końcowy podział punktów. Sam rezultat, choć korzystniejszy dla rywala, to świadczy o niezłej postawie piłkarzy na starcie obecnego sezonu. Widoczne były jednak braki kluczowych zawodników, ponieważ co najmniej pięciu zawodników z grona nieobecnych mogło zacząć spotkanie od pierwszej minuty. Liczymy jednak, że gra myśleniczan z meczu na mecz będzie coraz lepsza, a Górki powrócą do swojej optymalnej dyspozycji.

Trudno bez słów przejść obok sytuacji meczu, mającej miejsce w doliczonym czasie gry, ale tak jak wspominane zostało to już wcześniej, była to tylko jedna z wielu kontrowersyjnych decyzji sędziego głównego. Spotkania piłkarskie na poziomie A-klasy są już zmaganiami o wyższą stawkę, w których na boisku występuje dwudziestu dwóch w pełni zaangażowanych zawodników, którym zależy na korzystnym rezultacie swojego zespołu. Walka dwóch wyrównanych ekip jest wspaniałym widowiskiem, jednak „niefortunne” decyzje arbitrów po prostu psują mecz i są wyrazem braku szacunku wobec poświęcających swój czas piłkarzy, dla których kłótnie i wymiany zdań z sędziami są ostatnimi rzeczami, które pragnęliby robić na boisku. Od dłuższego czasu jesteśmy niestety świadkami częstego powielenia się takich sytuacji, a jakakolwiek aktywność klubów w poruszeniu tego problemu kończy się zazwyczaj karami finansowymi i wyrzucaniem z boiska zawodników lub członków sztabu ze strefy technicznej. Chociaż wiemy, że na poziom pracy arbitrów nie mamy żadnego wpływu, to prosimy chociaż o przemyślenie tej kwestii i okazanie jakiegokolwiek szacunku dla samych zawodników, którzy zarówno jak i sędziowie poświęcają swój czas, ale wymagają prowadzenia meczu na dobrym poziomie i niezakłamywania rzeczywistości, gdyż takie błędy doświadczonych arbitrów na tym poziomie rozgrywek są po prostu niedopuszczalne.

Podziękowania na sam koniec dzisiejszej relacji kierujemy w stronę naszych kibiców, którzy i tym razem nie zawiedli i licznie przybyli na boisko przy Solidarności 6. Dziękujemy Wam za doping i obiecujemy, że w kolejnych meczach będziemy grali coraz lepiej!

Okiem Trenera Wojciecha Czajki: „Był to mecz, który pomimo porażki pozostawił wiele pozytywnych wrażeń. Pomimo, że nie miałem do dyspozycji sześciu zawodników pretendujących do gry w pierwszym składzie to Ci, którzy grali stanęli na wysokości zadania. Przede wszystkim oba zespoły zaprezentowały się z dobrej strony. Mecz był bardzo wyrównany, szybki i wypełniony walką i zaangażowaniem z obu stron. W przerwie uprzedziłem chłopaków, że to mecz, w którym szczegół zaważy i tak też się stało. Po stracie bramki, ostatnie 30 minut to ciągłe nasze ataki oraz próby kontrataków ze strony Topora. Mieliśmy w tym meczu kilka bardzo dogodnych sytuacji, w tym dwie wybite przez obrońców gości z linii bramkowej. Cieszy fakt, że praca treningowa nad obroną przyniosła wymierny efekt, gdyż od niepamiętnych czasów nie popełniliśmy żadnego większego błędu w obronie, a myślę że będzie jeszcze lepiej. Nasza determinacja i wielkie zaangażowanie przyniosły skutek w ostatniej minucie meczu, kiedy nasz zawodnik na dużej szybkości wpadł w pole karne i bezpardonowo został wycięty przez ratującego się obrońcę. Na nasze nieszczęście arbiter uznał, że wszystko było w zgodzie z przepisami. Nawet trener gości zaraz po gwizdku przyznał, że był to ewidentny faul, lecz nam pozostało tylko przełknąć gorycz porażki. Nie chcę więcej mówić. Przez takie decyzje cierpi tylko całe środowisko sędziowskie. Zupełnie nie liczy się dla takich ludzi, że większość zawodników ma rodzinę, pracę i wieczorami ciężko trenuje, żeby grać jak najlepiej, a później cały ich trud zostaje zniszczony przez takie decyzje, które tylko i wyłącznie wprowadzają kwas i złość w ten piękny sport.”

 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [352]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Górki MyśleniceZielonka Wrząsowice
Górki Myślenice 0:2 Zielonka Wrząsowice
, 17:00:00
     

Wyniki

Ostatnia kolejka 1
Skalnik Trzemeśnia 2:0 Iskra Brzączowice
LKS Rudnik 1:2 Sokół Borzęta
Staw Polanka 1:1 Pasternik Ochojno
Dziecanovia Dziekanowice 4:4 Clavia Świątniki Górne
Górki Myślenice 0:2 Zielonka Wrząsowice
Orzeł Nowa Wieś 2:2 Gościbia Sułkowice
Beskid Tokarnia 2:0 Iskra Głogoczów
Topór Tenczyn 5:2 Hejnał Krzyszkowice

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 2

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 8 gości

dzisiaj: 206, wczoraj: 220
ogółem: 4 322 969

statystyki szczegółowe