SENIORZY REZERWY: Grali jak nigdy, przegrali jak zawsze, Górki II 1:4 Wicher
W niedzielne popołudnie, na boisku przy Solidarności 6, odbyło się starcie 11. kolejki w myślenickiej B-klasie. Wracające do rywalizacji po krótkiej przerwie Górki II podejmowały solidny zespół Wichra Stróża. Za myśleniczanami zdecydowanie najlepsze zawody w rundzie jesiennej, które niestety przegraliśmy 1:4. Gola dla gospodarzy zdobył Maciej Turała.
LKS Górki II Myślenice - LKS Wicher Stróża 1:4 (1:1)
Bramki:
1:0 18’ M.Turała
1:1 35’ R.Młynarczyk
1:2 71’ R.Młynarczyk
1:3 90’ D.Salawa
1:4 90+1’ G.Wyroba
Górki II: Bartłomiej Balonek - Michał Pustelnik, Sławomir Pilch, Mateusz Kubiński (68’ Krzysztof Łętocha), Szymon Szczeciński - Kacper Siwek (55’ Radosław Zduń), Mateusz Biela - Marek Ulman (55’ Paweł Olszowski), Krystian Mrowczyk (88’ Wojciech Krawczyk), Maciej Turała (83’ Kamil Krzemieński) - Dawid Miętka (kapitan)
Ławka rezerwowych: Michał Suder
Wicher: Adrian Młynarczyk - Kamil Adamski, Łukasz Oskwarek (kapitan), Andrzej Służalec, Szymon Oskwarek (70’ Dariusz Firek), Jarosław Wilk, Damian Salawa, Krzysztof Gracz (55’ Damian Pająk), Grzegorz Strączek (46’ Grzegorz Wyroba), Radosław Młynarczyk, Kacper Mistarz
Sędziowie Wojciech Bargieł oraz Kamil Ciesielski i Marcin Oskwarek (KS Myślenice)
Widzów: Mecz bez udziału publiczności
Miejsce: LKS Górki - ul. Solidarności 6, Myślenice
Po absencji naszej drużyny w minionej kolejce, w niedzielne popołudnie wróciliśmy do rywalizacji ligowej. Rywalem w meczu był Wicher Stróża, przed sezonem wymieniany do zajęcia lokat w ścisłej czołówce. Niedzielne zawody toczyły się w trudnych warunkach, a we znaki dawała się mocno nasiąknięta murawa, po praktycznie całym tygodniu intensywnych opadów deszczu. Brak sobotniego meczu w A-klasie spowodował, że do osłabionego kadrowo zespołu drugiej drużyny Górek dokooptowano kilku graczy z pierwszej ekipy. Warto wspomnieć, że pierwszy oficjalny mecz w rezerwach zaliczył szkoleniowiec drużyny - Mateusz Kubiński. W kadrze na mecz zabrakło m.in.: D.Maślaka, K.Wojtana, Ł.Kupczaka, K.Polewki, F.Kudasa, J.Osińskiego czy J.Ulmana.
Spotkanie rozpoczęło się punktualnie o godz. 15:00. W mecz lepiej weszła drużyna rywala, która kilkukrotnie przedarła się pod nasze pole karne oraz oddała niezłe uderzenie z rzutu wolnego. Podopieczni trenera Mateusza Kubińskiego szybko wrócili do rzeczywistości i już w 4. minucie składną akcję przeprowadzili Miętka z Turałą. Następnie rozpoczęliśmy prawdziwy festiwal strzałów na bramkę Młynarczyka. Gospodarze zagrażali zarówno ze stałych fragmentów (rozegranie rzutu wolnego czy główka Pilcha po dośrodkowaniu z rzutu rożnego) oraz z gry. W 18. minucie poślizgnięcie obrońcy ze Stróży skutkowało znakomitą okazją dla Górek. W szansie jeden na jeden nie pomylił się Turała i otworzył wynik zawodów. Prowadzenie myśleniczan było w pełni uzasadnione, a zespół walczył o podwyższenie wyniku. Groźne strzały z dystansu oddali Ulman i Biela. Szczególnie udane było uderzenie tego drugiego, jednak bramkarz wyczuł jego intencje. W 35. minucie, Wicher doprowadził do remisu, a zamieszanie w polu karnym wykorzystał napastnik gości. Co istotne, była to jedna z niewielu szans zespołu z Stróży, na którą natychmiast mogli odpowiedzieć miejscowi. Kilka chwil po straconym golu, w idealnej sytuacji znalazł się Miętka. W 42. minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego nie zostało przecięte przez żadnego zawodnika, a piłka ostatecznie wpadła do siatki bramkarza przeciwnika. Niestety, sędzia asystent pokazał pozycję spaloną i słusznie nie uznano drugiego gola. Widoczna przewaga ekipy rezerw wskazywała na gospodarzy tego starcia, dlatego też liczyliśmy na drugą połowę!
Wielkie zaangażowanie i chęć zwycięstwa widoczna była już od samego początku. Najpierw dwa groźne uderzenia zanotował Mateusz Biela, a chwile później ponownie w sytuacji sam na sam znalazł się Maciej Turała, który tym razem zdecydowanie przestrzelił. Do klarownych szans po stronie gospodarzy doszedł jeszcze celny strzał Marka Ulmana oraz kolejna próba Dawida Miętki. W 55. minucie plac gry opuścili Ulman i Siwek, a zastąpili ich Olszowski i wracający po urazie Zduń. Po upływie godziny, spotkanie wyrównało się, lecz nadal nasi zawodnicy usiłowali zdobyć drugą bramkę. W 66. minucie pierwszą w tej części interwencją popisał się Balonek. Kilka chwil później kontuzja wykluczyła z gry grającego trenera - Kubińskiego, a na jego miejscu pojawił się Krzysztof Łętocha. W czasie ostatnich dwudziestu minut nasz zespół próbował zaskoczyć przeciwnika strzałami z dystansu, natomiast Wicher częściej przedzierał się pod pole karne Górek. Już w 71. minucie zespół wyszedł na prowadzenie, a trafienie zostało stracone w podobnych okolicznościach, co pierwszy gol. Ekipa ze Stróży śmielej atakowała, co spowodowało, że Górki skupiły się na obronie. Na ostatnie minuty na murawie pojawili się jeszcze Krzemieński i Krawczyk. Wicher z minuty na minutę notował coraz większą przewagę. Niestety, w doliczonym czasie gry, rywal dołożył jeszcze dwa trafienia autorstwa Salawy i Wyroby, a ostatecznym wynikiem stała się porażka 1:4.
Ostateczny wynik zawodów w żadnym stopniu nie odzwierciedla tego, co działo się na murawie w Myślenicach. Do 70. minuty, to Górki II miały inicjatywę po swojej stronie, nasi gracze byli na najlepszej drodze do historycznego zwycięstwa. W decydującej fazie meczu Wicher „pozbierał się” i chociaż zdobył aż trzy gole, a co za tym idzie komplet punktów, to w dużej mierze może dziękować sprzyjającemu szczęściu. Mimo trudnych warunków na murawie, nasz zespół walczył o każdą piłkę i spisał się naprawdę dobrze. W ciągu całego meczu stworzyliśmy sobie pokaźną liczbę sytuacji i gdyby tylko skuteczność dopisywała, to niedzielne starcie zakończyłoby się pewnym zwycięstwem gospodarzy. Najważniejszą wiadomością jest jednak fakt ciągłego progresu pod względem sportowym zespołu i dosyć szerokiej kadry, gdyż należy podkreśić, że w tej rundzie łącznie zagrało 30 zawodników. Mimo wszystko gratulujemy naszej ekipie odwagi, satysfakcjonującego występu oraz waleczności. Niewiele zabrakło, aby młoda drużyna Górek II zaskoczyła mocno doświadczony Wicher….
Do końca tegorocznych rozgrywek pozostały jeszcze trzy starcia. Myśleniczanie rywalizować będą z drużynami z południa naszego podokręgu. W najbliższym meczu na wyjeździe zmierzymy się ze Szczeblem Lubień, następnie u siebie podejmować będziemy Radwan Skomielna Czarna, a rundę zakończymy wyjazdowym i jednocześnie zaległym spotkaniem z Cyrhlą Krzczonów. Powodzenia!
Fotorelacja z meczu Górki II vs Wicher, fot. Paweł Biela - https://www.facebook.com/GorkiMyslenice/posts/3442059365876874
