- autor: oliwier234gprzed, 2021-02-18 16:37
-
W ostatnim czasie drużyna Górek, przygotowująca się do rozgrywek rundy wiosennej pod okiem trenera Wojciecha Czajki rozegrała mecz kontrolny, który zasadniczo rozpoczął serię spotkań towarzyskich. Pierwsza drużyna z Górnego Przedmieścia rywalizowała z faworyzowanym Huraganem Waksmund, a wynikiem tego meczu była konkretna porażka 0:7.
LKS Górki Myślenice - KS Huragan Waksmund 0:7 (0:1)
Bramki:
0:1 3'
0:2 60'
0:3 65'
0:4 72'
0:5 79'
0:6 85'
0:7 86'
Górki: Krystian Kubiczek - Marek Zięba, Rafał Bujas, Mateusz Kubiński, Kamil Szczypka, Michał Tylek - Jarosław Kuchnia, Mateusz Biela, Dawid Masłowski - Kamil Malina, Testowany I oraz Artur Szlachetka, Testowany II, Testowany III, Bartłomiej Bednarz, Tomasz Kania
Pierwszy mecz sparingowy miał dwa wyraźne oblicza. W początkowej części zawodów obie drużyny tworzyły dosyć interesujący pojedynek, w którym trudno było wskazać jednoznacznego faworyta. Chociaż więcej sytuacji pod bramką Krystiana Kubiczka stworzyli goście z Podhala, to nasza ekipa również kilkukrotnie była blisko zagrożenia i zdobycia gola. Wynik starcia już w trzeciej minucie otworzył zawodnik Huragana, zdobywając trafienie bezpośrednio po strzale z rzutu wolnego. Do przerwy żadna ze stron nie stworzyła sobie wyraźnej przewagi, a pierwsza połowa zakończona została skromnym prowadzeniem przyjezdnych. W drugiej części obraz zmagań zdecydowanie się zmienił. Myśleniczanie popełniali wiele błędów, które bezlitośnie wykorzystał zespół reprezentujący Waksmund. Czołowa drużyna podhalańskiej okręgówki w dosyć łatwy sposób zdobywała kolejne trafienia i ostatecznie licznik zatrzymał się na liczbie "7". Mimo wyraźnej przegranej, zespół Górek miał kilka szans na honorowe trafienie, jednak zawiodła słaba skuteczność w linii ofensywnej.
"Pierwsze koty za płoty, pierwsze śliwki robaczywki...", dlatego też cieszymy się z możliwości rozegrania meczu kontrolnego z klasowym rywalem i zagrania na dobrym poziomie przez pierwsze czterdzieści pięć minut. Istotny był fakt, że w kolejnym sparingu z zakliczyńskim Jordanem spisaliśmy się już nieco lepiej i wierzymy, że drużyna do rozgrywek ligowych będzie jak najlepiej przygotowana, aby walczyć o czołowe lokaty w myślenickiej Keeza A-klasie.