A-klasa » Myślenice | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
|
Spotkanie zaczeło się od równej gry w obu przypadkach, gra toczyła się głównie w środku pola. Obie drużyny próbowały strzałów z daleka, lecz niestety żadna nie stwarzała klarownych sytuacji. BYć może wpływ na to miała pogoda, było zimno i wietrznie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Kibice obu drużyn obawiali się że mecz ten może rozstrzygnąć jedna głupio stracona bramka. I tak się też stało.
Druga połowa poza kilkoma sytuacjami do złudzenia przypominała pierwszą. W pewnym momęcie wydawało się iż w bezpiecznej sytuacji jeden z "Górcoków" stracił piłkę a ta posłana do napastnika Dukli natychmiast znalazła drogę do sieci. BYło 1:0 i zrobiło się nerwowo.
Gracze Górek wyraźnie podrażnieni takim obrotem sprawy za wszelką cenę dążyli do wyrównania, lecz ich nieskuteczność, niedokładne podania i centry nie dały rade dobrze grającej obronie Dukli.
Ratunkiem okazał się popularny "Pipi", Piotrek dostał piłkę na środku boiska serią zwodów przeszedł 5(!!!) zawodników Dukli i podał na sam na sam do Mateusza Obierzyńskiego. W tej sekudzie kibice i cała ławka Górek zamarła - a to z jednego i oczywistego powodu otóż wiadomo że aktualna forma Mateusza daleka jest od ideału i seryjnie marnuje on 100% okazje, lecz tym razem było inaczej pewnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Dukli i był remis. Na trybunach i na ławce zapanowała radość.
Do 90 minuty taki rezultat się utrzymał i znów o awansie miały rozstrzygnąć rzuty karne.
W drużynie Górek Strzelali bracia Obierzyńscy, Słwek Pilch, Piotr Pilch oraz Marek Bujas. Kiedy do piłki jako trzeci podszedł "Daśka" nikt nie spodziewał się co się zaraz stanie. Oto Darek Bierze rozbieg, strzela a piłka frunie tuż ponad poprzeczką. Wśród kibiców i sztabu szkoleniowego nastąpiła konsternacja i niedowieżanie.
Jak się za chwilę okazało Darek nie byl jedynym który przestrzelił, później nie trafiali już tylko gracze Dukli. Jeden posłał piłkę obok słupka, a strzał drugiego fenomenalnie obronił Zięba, który zresztą rozrywał tego dnia świetny mecz w pełnym wymiarze minut. Ostatnim pewnym egzekutorem okazał się Marek Bujas, po jego strzale wszyscy wybiegli na boisko i radości z awansu do FINAŁU nie było końca.
Szczególne podziękowania dla kibiców za doping. Przecież to dla WAS gramy :)))
Kurde! oj działo się działo w tym spotkaniu niczego nie zabrakło wkońcu przerwaliśmy zła passe z Duklą. To dobry omen na kolejne mecze ,gratuluję wszystkim każdy dał z siebie wszytko zresztą to było widać. Miejmy nadzieję że w następnym meczu poprawimy deczko gre i sięgniemy po Puchar który może stać się dla wszystkich nie lada przeżyciem nic tylko zacisnać zęby i pokazać je na przeciwniku hej!
Ofca przerwa na serwerze przyniosła bardzo dobre skutki: opisy meczów pucharowych są super opisane. Nawet nieobecni na meczach są w stanie je sobie odtworzyć na ich podstawie. A co do spotkania finałowego: 'DOPÓKI PIŁKA W GRZE' to Górcoki się nie poddadzą. Miejmy nadzieję, że gracze kontuzjowni wrócą do gry i będzie piękna walka na koniec sezonu. Ole
Jeszcze jedna mała prośba do Ofcy i Palmy: więcej zdjęć meczowych!!! (w miarę możliwości)
Ja ze swojej strony o meczu mogę powiedzieć jedno :) Widać że gra sprawia nam radość a ten nasz klub to jak wielka rodzina oczywiście że razem z kibicami naszymi którzy są wierni. I sami piłkarze i kibice mogą powiedzieć i to mówią że takich emocji i takich radości to im nic innego nie da A jeśli chodzi kolego o zdjęcia i uwagi tyczące sie aktualności to racja niema tego za dużo ale jeżeli jesteś tak nachalny to zgłoś swoją chęć pomocy :) Albo przynajmniej się kulturalnie przedstaw :) a nie pod numerkiem widniej wstydzisz się ???
A Ja mogę się przedstawiać pod numerkiem 3 Ja sie nie wstydze niczego nie wiem jak inni ???? A i Podobno se gramy z Rokita w Niedziele o 13-00 Zajefajnie
Chłopy świetny opis (kawał) że wasz zawodnik przeszedł aż 5 zawodników DUKLI chyba zle policzyliscie!! Może udało mu sie myrdnąc 3 zawodników a 2 to chyba swoich kiwnął nie bujajcie w obłokach!!!No i jedno macie zarabista babcie co krzyczy piskliwym glosem!! Widok tej kobiety bezcenny :)
Nie wiem skąd jesteś (ale chyba Bysina) bo widać brak dobrego wychowania!!! Wydaje mi się, że Waszych kibiców nikt nie krytykuje. Lepszy taki niż żaden. Przynajmniej Ją zauważyłeś. Trzeba pogodzić się z porażką a nie wyśmiewać. Przecież byliście tak blisko awansu a m.in. a w bramce Górek był tak niedoświadczony bramkarz (jego pierwszy mecz w całości), że nie chce się brzydko wyrażać o umiejętnościach graczy DUKLI. Na drugi raz lepiej to nic nie pisz..
Fakt faktem ze Jacek grał w tym sezonie bardzo mało. Ale przez występ w zeszłym tygodniu śmiało udowodniłtrenerowi jak i całej drużynie że można n a niego postawić. I za to Jackowi należą się wielkie podzienkowania.
No bramkarz, bramkarzem ale trzeba również pochwalić cały blok defensywy, który nie dopuszczał do wielu sytuacji podbramkowych):. Widać niestety u bramkarza mało ogrania i czasami niepewność w jego poczynaniach ale w przebiegu całego meczu nie było aż tak źle. No i te karne (z Iskrą i Duklą) obronione przez niego też trzeba pochwalić, chociaż jak się słyszało wśród kibiców wielkich szans mu nie dawali i jak zwykle dziwili się zmianom trenera Kowalika( Wojtek do ataku a Zięba na bramkę), nie mówiąc już o całym spotkaniu z Duklą. Chociaż widać było u niego duże zdenerwowanie (nerwosol wskazany przed meczem) podołał powierzonemu zadaniu i udowodnił pewnie nie tylko sobie, że nie jest z nim tak źle. No ale na wiosnę będzie konkurencja w bramce już nie wspominam o Wojtku (nr 1), ale po kontuzji wraca Przemek, będzie Jacek i świetnie zapowiadający się "materiał" na bramkarza - Tomek Stanach. Przydałaby się taka konkurencja w innych blokach zespołu. Ole PS szkoda że nie doszło dzisiaj do spotkania pucharowego.
Ostatnia kolejka 1 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 2 |
dzisiaj: 1548, wczoraj: 1013
ogółem: 4 352 145
statystyki szczegółowe