SENIORZY: Forma ciągle rośnie, Topór 0:2 Górki
Widownia zgromadzona na boisku w Tenczynie w niedzielne popołudnie miała okazję zobaczyć spotkanie tamtejszego Topora, który rywalizował w dziesiątym pojedynku ligowym z Górkami Myślenice. Mecz zakończył się zasłużonym triumfem gości 0:2. Więcej w rozwinięciu newsa.
LKS Topór Tenczyn - LKS Górki Myślenice 0:2 (0:1)
Bramki:
0:1 45’ Biela as. Zięba
0:2 49’ Zięba as. Wyroba
Topór: Krzysztof Leksander - Konrad Druzgała, Krzysztof Dziadkowiec, Piotr Szynalik, Marcin Rekucki - Daniel Flaga (75’ Krzysztof Paś), Tomasz Bajak, Arkadiusz Stopkiewicz, Bartłomiej Matlak (65’ Grzegorz Matlak), Bartłomiej Paś (60' Paweł Cholewa) - Robert Michalak
Górki: Kamil Żądło - Arkadiusz Skawski, Kamil Plewa, Bartosz Górka (80’ Kacper Wojtan) - Andrzej Szlachetka (75’ Rafał Bujas) - Mariusz Wyroba, Mateusz Biela (84’ Łukasz Zając), Mateusz Obierzyński (90’ Marek Ulman), Tomasz Kania (65’ Paweł Maślak) - Marek Zięba, Mateusz Pietrzyk
Sędziowie: Bartłomiej Hajdas oraz Gerard Teper i Mariusz Rydz (KS Myślenice)
Widzów: 100
Miejsce: Boisko LKS „Topór” w Tenczynie
Spotkanie z Toporem Tenczyn było kolejnym meczem w rundzie jesiennej. Myśleniczanie po zeszłotygodniowym zwycięstwie z ekipą rezerw Gościbii, tym razem wybrali się do Tenczyna, na wyjazdowe starcie z tamtejszą drużyną. Do niedzielnego pojedynku widzieliśmy, że Topór to zespół, z którym nasza ekipa nigdy nie zdobyła jeszcze punktu. Bezpośrednie spotkanie miało również duże znaczenie, ponieważ na boisku zmierzyły się drużyny, które sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. W kadrze na niedzielne zawody zabrakło m.in. Grzegorza Jamki, Marcina Hudaszka czy Krystiana Kubiczka. Absencja tego ostatniego spowodowała, że pomiędzy słupkami z konieczności stanąć musiał kierownik drużyny - Kamil Żądło.
Pojedynek rozpoczął się tuż po godz. 15:30. Już od samego początku widoczna była niezwykle wyrównana, ale i również zacięta gra. Pierwsze minuty były dosyć spokojne, a obie strony skupiły się na konstruowaniu akcji, opartych na dokładnych podaniach. Żadna ze stron nie oddała groźnych strzałów w światło bramki przeciwnika. Myśleniczanie grali poprawnie, jednak z czasem do ataku doszli gospodarze. Topór kilkukrotnie zagroził, a w 23. min., mógł nawet wyjść na prowadzenie, jednak pewną interwencją w bramce popisał się Żądło. Górki momentalnie odpowiedziały kolejnymi sytuacjami. Blisko gola otwierającego wynik był Zięba oraz Pietrzyk. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, bardzo dobrą akcję przeprowadzili podopieczni trenera Zająca. Podanie na czystą pozycję od Zięby uzyskał Biela, który wykorzystał nadarzającą się okazję, a drużyna przyjezdna mogła przez to cieszyć się z pierwszego gola. W pierwszej części Górki i Topór prezentowały podobny poziom, jednak to myśleniczanie do szatni schodzili z jednobramkową przewagą.
Druga odsłona pojedynku z Toporem rozpoczęła się fenomenalnie dla drużyny gości. W 49. minucie nasza ekipa miała kolejny stały fragment gry. Z rzutu rożnego na pole karne dośrodkował Wyroba, a znakomitą pozycję w polu karnym odnalazł sobie Zięba, który pewnym strzałem pokonał golkipera rywala. Od tamtego czasu Górki skupiły się na obronie wyniku i konsekwentnie zmierzali do końcowego triumfu. Topór za wszelką cenę chciał złapać kontakt, jednak ich akcje kończyły się najczęściej na przerwaniu przez myślenicką defensywę. Zawodnicy z Górnego Przedmieścia coraz śmielej zaczęli przedostawać się pod pole karne przeciwnika. Po upływie nieco ponad godziny dobrym strzałem popisał się Pietrzyk, jednak tym razem górą był bramkarz gospodarzy. W szeregach Górek zaszły również dwie zmiany, a mocno pracujących w pomocy Kanię i Szlachetkę zastąpili Maślak i Bujas. Z czasem uwidaczniała się coraz większa przewaga naszej ekipy, a rywale chociaż atakowali, to wiedzieli, że w niedzielne popołudnie nie są w stanie nic większego ugrać. W czasie ostatnich dziesięciu minut nastąpiły kolejne trzy zmiany (w 80’ Wojtan za Górkę, w 84’ Zając za Bielę i w 90’ Ulman za Obierzyńskiego). Rezultat nie zmienił się, a Górki zasłużenie odniosły piąte zwycięstwo w sezonie.
Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo i trzy punkty w starciu z Toporem są wynikiem, który świadczy o bardzo dobrym meczu w wykonaniu naszej ekipy. Po pierwszej, niezwykle wyrównanej i zaciętej połowie, w drugiej zespół z Górnego Przedmieścia pokazał się z lepszej strony i utrzymał prowadzenie do samego końca. Pojedynek był bardzo ciekawym widowiskiem. Wiele ofensywnych akcji, agresywna gra w środku pola, a także ciekawe wymiany piłek spowodowały, że niedzielny mecz z pewnością zostanie zapamiętany, jako interesujące zawody piłkarskie. Cały zespół zagrał naprawdę dobrze i trzeba powiedzieć, że wygrana z Toporem jest drugim z rzędu triumfem „do zera”, co w meczach ekipy Górek zdarza się rzadko. Na indywidualne pochwały z pewnością zasłużył Kamil Żądło, który mimo długiej przerwy od futbolu, zaliczył świetne zawody, a także linia ofensywna ze skutecznymi Pietrzykiem, Ziębą i Bielą.
Dziękujemy za liczną frekwencję na meczu naszych wiernych kibiców, którzy bardzo licznie przybyli na spotkanie z Toporem i zapraszamy ich już za tydzień. W sobotę - 7 października - myśleniczanie zagrają z Skalnikiem Trzemeśnia.
Na koniec mamy do przekazania kolejne dobre wiadomości. Weryfikacja przeprowadzona przez Wydział Gier oraz Wydział Dyscypliny przyznaje naszej drużynie trzy punkty (walkower 3:0) za starcie z LKS Trzebunia z dnia 23 sierpnia. Powodem kary była gra nieuprawnionego zawodnika w ekipie gości.
Myślenicki podokręg podał również terminy rozegrania zaległych spotkań z dnia 16.09 oraz weekendu 23/24.09. Górki swój mecz z Wrzosami Osieczany zagrają 18. listopada (sobota) o godz. 14:00. Tydzień wcześniej odbędą się zaległe pojedynki dziewiątej kolejki.
Fotorelacja z meczu Topór vs Górki, fot. Paweł Biela - https://photos.google.com/share/AF1QipOrqaLyYvJLZIIZWNJMqT-DyaFQiTAxeTubKxck9O_sF5oKOl0Z06s4M6oef97YaQ?key=RDB0Y3pOV19tbjJ1NDJ1WEJkaF9WdG16YXZOS1hB
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.