Górki Myślenice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Losowa galeria

Ferie 2019 na Górnym Przedmieściu
Ładowanie...

Relacja spotkania

herb Jordan Zakliczyn
2:1
(1:1)
herb Górki Myślenice
Jordan Zakliczyn   Górki Myślenice
Zakliczyn

2019-05-11, 16:00

Czas spotkania: 90 min.

SENIORZY: Koniec passy Górek, Jordan 2:1 Górki

W minioną sobotę doszło do meczu na szczycie ligowej tabeli, w którym otwierający notowanie Jordan zmierzył się z trzecimi Górkami Myślenice. Jedno z najtrudniejszych z dotychczas rozegranych spotkań zakończyło się porażką 2:1, a honorowe trafienie dla myśleniczan, które co ciekawe niespodziewanie otworzyło wynik meczu, zdobył Ignacy Dudek.

LKS Jordan Zakliczyn - LKS Górki Myślenice 2:1 (1:1)

Bramki:

0:1 24’ I.Dudek as. M.Zięba

1:1 32’ K.Jędrszczyk - rzut wolny

2:1 70’ M.Kwater

Jordan: Tomasz Urbanik - Marcin Firek (60’ Błażej Leśniak), Mateusz Ślusarczyk (kapitan), Dawid Ślusarczyk, Maciej Jabłoński - Konrad Jędrszczyk, Rafał Gudz, Marcin Kwater, Kacper Burkat (75’ Jakub Płoszaj), Miłosz Surówka (90’ Paweł Zlezarczyk) - Karol Kiebuła (88’ Bartłomiej Matoga),

Ponadto na ławce: Bogdan Suder

Górki: Krystian Kubiczek - Tomasz Kania (80’ Kamil Plewa), Mateusz Kubiński, Ireneusz Ziaja, Jarosław Kuchnia - Mateusz Obierzyński (kapitan; 68’ Rafał Bujas), Tomasz Sabała, Karol Turała - Marek Zięba - Kamil Malina (80’ Paweł Maślak), Ignacy Dudek

Ponadto na ławce: Artur Szlachetka, Konrad Polewka

Sędziowie: Krzysztof Cienkosz oraz Artur Madej i Dominik Maślerz (KS Myślenice)

Widzów: 70

Miejsce: Boisko LKS „Jordan” w Zakliczynie  

Pojedynek ligowy z Jordanem Zakliczyn był już siódmym starciem w rundzie rewanżowej rozgrywek myślenickiej A-klasy. Starcie to oprócz tego, że było jednym z kluczowych w związku z ostatecznymi rozstrzygnięciami w rywalizacji, to miało być przełamaniem po niezbyt korzystnych spotkaniach z Orłem i Trzebunią. Do niedalekiego Zakliczyna trener Wojciech Czajka nie mógł zabrać ze sobą zawieszonych za kartki Mateuszów - Bielę, Pietrzyka i Sabałę, kontuzjowanego Bartosza Górki oraz pauzującego z przyczyn osobistych Pawła Dąbrowę. Dosyć wyraźne braki w nominalnej jedenastce sprawiły, że na boisku od pierwszej minuty pojawił się m.in. Kamil Malina. Chociaż absencje kadrowe nie przekreślały naszych szans w żaden sposób, to istotną sprawą był fakt, że dotychczasowy lider z pewnością na poważnie weźmie sobotnie zawody. Z nadzieją, choć i lekkimi obawami rozpoczęliśmy hit rundy wiosennej, w pojedynku z Jordanem.

O godz. 16:00 arbiter rozpoczął spotkanie. W nim od samego początku górowali gospodarze, którzy przez pierwszy kwadrans kilkukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Krystiana Kubiczka. Już w pierwszej minucie poważne zagrożenie z rzutu wolnego mogło przynieść bramkę otwierającą wynik dla gospodarzy. Kolejna sytuacja miała miejsce w 9. minucie, kiedy z bardzo bliskiej odległości niepilnowany w polu karnym zawodnik Jordana uderzył minimalnie niecelnie. Każdorazowe wyjście z naszej połowy kończyło się zwykle niedokładnym podaniem i szybką stratą lub przejęciem przez przeciwnika. W pierwszym kwadransie rywale stworzyli sobie co najmniej 5-6 akcji, które mogli zamienić na gola. Po zatrzymaniu ofensywnego naporu, myśleniczanie zaczęli stwarzać sobie sytuacje. Chociaż początkowo żadna z nich nie kończyła się strzałem na bramkę, to widoczna była lekka poprawa w postawie podopiecznych trenera Wojciecha Czajki. W 26. minucie Górki pokazały, że są w stanie powalczyć nawet mimo wielu przeciwności. Otwierające drogę do bramki podanie od Marka Zięby, wykorzystał Ignacy Dudek i chociaż jego strzał pierwotnie został obroniony przez bramkarza Jordana, to przy dobitce nie miał już szans. W późniejszym czasie szansę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego miał Tomasz Sabała, a ten zawodnik chwilę później wybił piłkę z linii bramkowej po kornerze z drugiej strony boiska. Dosyć zaskakujące prowadzenie było świetną wiadomością, jednak myśleniczanie tylko przez osiem minut mogli się z niego cieszyć. Kolejny rzut wolny z okolic dwudziestego metra i mocne uderzenie Jędrszczyka spowodowało spore problemy z interwencją, a piłka ostatecznie odbita od ziemi wpadła niefortunnie do siatki. Do przerwy żadna ze stron nie stworzyła już sobie sytuacji, po której mogła wpaść bramka. Chociaż na boisku w Zakliczynie pierwszą część zakończył remis, to widoczna była przewaga gospodarzy. Najważniejszym z faktów była jednak poprawa w grze myślenickiej drużyny Górek, a to zapowiadało walkę w drugiej połowie.

W drugiej połowie mecz stał się nieco bardziej otwarty i wyrównany. Obu stronom zależało na tym, aby jak najszybciej zdobyć drugiego gola, który w dużej mierze mógł całkowicie rozstrzygnąć losy spotkania. W 50. minucie niegroźny strzał zawodnika gospodarzy został obroniony przez Kubiczka, a chwilę później Jordan spróbował swojej szansy z dystansu. Zarówno Górki, jaki i miejscowa ekipa z Zakliczyna próbowały zaskoczyć siebie nawzajem, jednak wyrównany poziom rywalizacji mógł w drugiej połowie spowodować, że to wynik sprzed przerwy będzie ostatecznym rezultatem. Na nieco ponad dwadzieścia minut na murawie pojawił się wracający po dłuższej przerwie na boisko Rafał Bujas, który zastąpił Mateusza Obierzyńskiego. W 69. minucie groźne uderzenie na bramkę Urbanika oddał Marek Zięba, a rywale natychmiastowo odpowiedzieli kolejną sytuację, po której interweniował ponownie Krystian Kubiczek. W kolejnej akcji ponownie szczęście nam nie dopisało. W 70. minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego i nieudana próba wybycia spowodowała, że piłkę pod nogami uzyskał grający trener Jordana - Marcin Kwater. Ten mimo dosyć sporego zamieszania w polu karnym uderzył i wpakował futbolówkę prosto do siatki gości. Dla drużyny Górek był to z pewnością duży cios, ponieważ nasi zawodnicy przeprowadzili już kilka składnych okazji, a w decydującym fragmencie meczu mogli zamienić to na swoją korzyść. Trener Czajka na ostatnie dziesięć minut desygnował do gry Kamila Plewę i Pawła Maślaka, zastępując Tomasza Kanię i Kamila Malinę. Myśleniczanie do końca walczyli o jak najlepszy rezultat, jednak po straconym golu nie potrafiliśmy stworzyć dogodnej okazji na remis. Rywale w doliczonym czasie gry mogli podwyższyć jeszcze na 3:1, jednak fatalne pudło zanotował napastnik Jordana. Punktualnie o godz. 17:54 arbiter główny zakończył mecz.

Porażkę z Jordanem Zakliczyn można rozpatrywać w perspektywie dwóch, zgoła odmiennych w naszym wykonaniu połów. W pierwszej gospodarze postawili twarde warunki gry, co spowodowało wielki napór ofensywny, szczególnie dający się w znak w początkowej fazie zawodów. W drugiej części, myśleniczanie podjęli rękawice do walki, jednak niewielka ilość celnych uderzeń spowodowała, że Górki musiały po raz pierwszy od dziesięciu meczów pogodzić się z ligową porażką. Podopieczni trenera Wojciecha Czajki zagrali z pewnością niezłe zawody, a co najważniejsze w jednym z najtrudniejszych meczów sezonu, rozgrywanym na ciężkim terenie w Zakliczynie i grając bez kilku podstawowych zawodników, potrafili do końca walczyć o korzystny rezultat. Indywidualnie z pewnością należy pochwalić postawę Ignacego Dudka, który napędzał do ataku cały zespół. Nasi zawodnicy w tym meczu poświęcili na pewno dużo zdrowia, a ich wola walki po raz kolejny zasługuje na docenienie. Warto powiedzieć, że dla myśleniczan to dopiero piąta porażka w tym sezonie, a za nami już 21 meczów, czyli 3/4 rywalizacji ligowej w tym sezonie. Górki dalej pozostają w walce o najwyższe lokaty, w historycznym i najlepszym roku piłkarskim. Mamy nadzieję, że przełamanie niemocy z ostatnich trzech zawodów zostanie udowodnione już w środowym, zaległym pojedynku z Lubomirem.

Tradycyjne podziękowania kierujemy w stronę naszych kibiców, którzy choć mniej licznie, to i tak pojawili się w ważnym ligowym starciu z Jordanem. Mamy nadzieję, że będziecie z nami dalej w pozostałych siedmiu meczach obecnego sezonu!

Okiem Trenera Wojciecha Czajki: „Nie tak wyobrażałem sobie jedno z najważniejszych spotkań, jeśli chodzi o kwestie mistrzostwa ligi. Pierwszy kwadrans to wysoki pressing Jordana i nasza ospałość w pierwszym etapie budowania ataku, co skutkowało prostymi stratami i dwoma sytuacjami gospodarzy. Po tym etapie, w zasadzie do końca spotkania zarysował się wyrównany mecz z małą ilością sytuacji. W drugiej połowie, gdy w końcu zaczęła się zaznaczać nasza przewaga i coraz częściej graliśmy na połowie przeciwnika strzeliliśmy sobie bramkę... Końcówka, to już rozpaczliwe próby z naszej strony i szybkie kontrataki przeciwnika. Mecz bardzo nijaki, takie "szachy", a o naszej przegranej zadecydowały dwie bramki, które sami sobie strzeliliśmy. Oba trafienia w normalnych okolicznościach nie powinny mieć miejsca. Oczywiście podobnie jak wygrana, tak też przegrana jest zespołowa i tyle... Żałuję, że grając tak ważny mecz, w którym przeciwnik nie postawił zbyt  wygórowanych warunków, to przegraliśmy go, choć chłopcom nie mogę zarzucić braku walki czy zaangażowania. Zaważyły na tym sytuacje, których nie mogłem przewidzieć, a mianowicie osłabienie się zespołu z trzech podstawowych zawodników za głupie kartki oraz fatalne błędy przy straconych bramkach. Takie szczegóły najprawdopodobniej mogą zaważyć, że to nie nam będzie dane cieszyć się z mistrzostwa, choć walczyć na pewno będziemy do końca.”

Fotorelacja z meczu Jordan vs Górki, fot. Paweł Biela - https://photos.google.com/share/AF1QipPTBhQK3rQq4CS9tcVqrkLLqIlTO8sslI8nnYBz0J3q93ApuVxz4ll9UsXv3tMTZA?key=ZkJEaURkLWw2Mm0zanh2MXJReW4tOGk4bmxyTGpB

herb Górki Myślenice Informacje o kadrze Górki Myślenice

1. Krystian Kubiczek    
2. Tomasz Kania   zmiana 80" Kamil Plewa   
3. Mateusz Kubiński   
4. Ireneusz Ziaja    
5. Jarosław Kuchnia    
6. Mateusz Obierzyński kapitan  zmiana 68" Rafał Bujas    
7. Tomasz Sabała    
8. Karol Turała    
9. Marek Zięba   (1 asysta)   
10. Ignacy Dudek  bramka   
11. Kamil Malina   zmiana 80" Paweł Maślak    

herb Górki Myślenice Zawodnicy rezerwowi Górki Myślenice

1. Artur Szlachetka    
2. Konrad Polewka    

herb Górki Myślenice Prezentacja graficzna składu drużyny Górki Myślenice


zmiana
Mateusz Obierzyński
Rafał Bujas
Marek Zięba
Krystian Kubiczek
zmiana
Tomasz Kania
Kamil Plewa
Karol Turała
Ignacy Dudek
zmiana
Kamil Malina
Paweł Maślak
Ireneusz Ziaja
Jarosław Kuchnia
Mateusz Kubiński
Tomasz Sabała

Galeria zdjęć ze spotkania


Komentarzy [0]

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Górki MyśleniceZielonka Wrząsowice
Górki Myślenice 0:2 Zielonka Wrząsowice
, 17:00:00
     

Wyniki

Ostatnia kolejka 1
Skalnik Trzemeśnia 2:0 Iskra Brzączowice
LKS Rudnik 1:2 Sokół Borzęta
Staw Polanka 1:1 Pasternik Ochojno
Dziecanovia Dziekanowice 4:4 Clavia Świątniki Górne
Górki Myślenice 0:2 Zielonka Wrząsowice
Orzeł Nowa Wieś 2:2 Gościbia Sułkowice
Beskid Tokarnia 2:0 Iskra Głogoczów
Topór Tenczyn 5:2 Hejnał Krzyszkowice

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 2

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 14 gości

dzisiaj: 375, wczoraj: 1408
ogółem: 4 327 139

statystyki szczegółowe