Niedzielne spotkanie z ekipą Rokity Kornatka zakończyło się triumfem gości 1:3. Zwycięstwo podopiecznych Adama Piwowarczyka, to z pewnością niezwykle cenne trzy punkty, gdyż zdobyte zostały w bardzo szczęśliwy i niezasłużony sposób. Podczas gdy Górki pewnym krokiem szły do wygranej zdarzyły się dosyć nieprzewidywane okoliczności…
LKS Górki Myślenice - LKS Rokita Kornatka 1:3 (0:0)
Bramki:
1:0 53’ F.Piwowarczyk - samobój
1:1 65’ K.Kubiczek - samobój
1:2 67’ A.Piwowarczyk - rzut karny
1:3 90+4’ A.Piwowarczyk - rzut wolny
Górki: Krystian Kubiczek - Kamil Szczypka, Ireneusz Ziaja, Mateusz Kubiński, Jarosław Kuchnia (85’ Sylwester Irzyk) - Marek Zięba (78’ Karol Turała), Mateusz Biela, Mateusz Obierzyński (kapitan; 66’ Tomasz Sabała) - Jan Irzyk (74’ Mateusz Sabała) - Kamil Rączka, Kamil Malina (56’ Kamil Masłowiec)
Ponadto na ławce: Łukasz Rutkowski, Paweł Maślak
Rokita: Rafał Przeworski - Mateusz Dudzik, Franciszek Piwowarczyk (kapitan), Mateusz Mistarz, Artur Kornio - Damian Piwowarczyk, Adam Piwowarczyk, Oskar Mistarz, Sławomir Piszczek (80’ Szymon Rodzeń) - Wojciech Piwowarczyk (83’ Rafał Dudzik), Sławomir Mistarz (74’ Piotr Jabłoński)
Ponadto na ławce: Michał Murzyn, Paweł Kozielec
Sędziowie: Wojciech Boczkaja oraz Janusz Janik i Michał Popek (KS Myślenice)
Widzów: 120
Miejsce: Boisko LKS „Górki” w Myślenicach
Pojedynek z Rokitą był drugim w tym sezonie meczem przed własną publicznością, a także czwartym starciem sezonu. Po średnim początku rozgrywek, myśleniczanie chcieli udowodnić, że wpadki z Polanki czy Trzemeśni były tylko wypadkiem przy pracy. Podopieczni trenera Wojciecha Czajki rywalizowali z dosyć nielubianym dla siebie rywalem i chociaż stosunki z klubem z Kornatki są w najlepszym porządku, to chodzi głównie o fakt, że pojedynki z Rokitą zawsze są trudnymi spotkaniami i w dotychczasowej historii tylko raz kończyły się pomyślnie dla Górek. Zawody rozgrywane przed własną publicznością były sporym atutem dla ekipy z Górnego Przedmieścia, a na kolejny plus składała się zbliżona do optymalnej sytuacja kadrowa. Do osiemnastki meczowej powrócili bracia Sabała, J.Kuchnia czy K.Turała, a wśród nieobecnych byli m.in. T.Kania, B.Bednarz, młodzi zawodnicy zespołu rezerw czy nieobecni od początku sezonu M.Pietrzyk, R.Bujas, P.Dąbrowa i B.Górka. Z dobrymi nastrojami rozpoczęliśmy mecz.
Pojedynek od samego początku stał pod dyktandem bardzo dobrze dysponowanej ekipy gospodarzy. Pierwszą szansę na otwarcie wyniku już w 19. sekundzie miał Kamil Malina. Piłkę po dośrodkowaniu z lewej strony, głową w kierunku siatki skierował popularny Malinka, jednak bramkarz pewnie interweniował na rzut rożny. Dobre ataki na lewej flance w wykonaniu Jarka Kuchni miały swoje przełożenia na akcje ofensywne, a po takiej szansie w 4. minucie blisko gola był Janek Irzyk. W kolejnej akcji golkipera drużyny gości postraszył Kamil Rączka. Nasz napastnik znalazł się w doskonałej okazji w 14. minucie, kiedy nie trafił czysto w piłkę, po idealnym prostopadłym podaniu od Marka Zięby. Do pełni szczęścia, po naprawdę satysfakcjonującym rozpoczęciu, zabrakło tylko zdobytej bramki, lecz ta wydawała się być już tylko kwestią czasu. W 27. minucie groźne uderzenie zza pola karnego oddał Jarosław Kuchnia, a chwilę później niepilnowany w polu karnym Mateusz Obierzyński, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, minimalnie chybił przy strzale głową. W ostatnich chwilach pierwszej części, sytuacje kreował również zespół gości. Ich okazje, głównie po stałych fragmentach gry, nie miały możliwości zaskoczyć i tak praktycznie bezrobotnego Krystiana Kubiczka. Przewaga Górek po pierwszych czterdziestu pięciu minutach sygnalizowała walkę o komplet punktów w drugiej części meczu. Z niecierpliwością oczekiwaliśmy pierwszych trafień….
Na drugą połowę myśleniczanie wyszli w niezmienionym składzie, a od samego początku usiłowali otworzyć rezultat zawodów. Górki natychmiast przeszły do ofensywny, a w 48. minucie wręcz idealny strzał Janka Irzyka obronił ponownie bramkarz Rokity. Chwilę później bardzo dobre podanie z lewej strony otrzymał Kamil Rączka. Napastnik gospodarzy wychodził w sytuacji sam na sam z bramkarzem i tuż przed oddaniem strzału został sfaulowany tuż przed polem karnym. Decyzją arbitra był rzut wolny i tylko żółta kartka, mimo że przepisy jasno interpretują taką sytuację jako akcję ratunkową i bezpośrednie wykluczenie z dalszej gry. Do szansy ze stałego fragmentu gry podszedł Janek Irzyk, lecz golkiper ponownie stał na posterunku. Chwilę później, myśleniczanie w końcu wyszli na prowadzenie. Kolejna akcja lewą stroną Jarosława Kuchni i podanie naszego obrońcy na pole karne, które zostało przecięte przez kapitana Rokity, a ten skierował piłkę do własnej siatki. W 56. minucie trener Czajka przeprowadził pierwszą zmianę, a w zamian Kamila Maliny na placu gry pojawił się Kamil Masłowiec. Gdy wszystko wskazywało, że przewaga myśleniczan będzie sukcesywnie powiększenia, nadeszły trzy, dosyć nieszczęśliwe minuty. W 65. min. piłkę w środku pola przejął W.Piwowarczyk. Pomocnik Rokity widząc źle ustawionego bramkarza Górek próbował przelobować go. Strzał z okolic 40-45 metra powędrował za plecy Kubiczka i uderzył prosto w słupek, lecz pędzący za piłką golkiper niefortunnie odbił ją i skierował do własnej siatki. Kilka chwil później niedokładne przyjęcie jednego z obrońców skutkowało interwencją i faulem w obrębie pola karnego. Do jedenastki podszedł grający trener gości i wykorzystał swoją okazję. Prowadzenie ekipy z Kornatki było zaskakujące, jednak myśleniczanie do samego końca próbowali ratować losy meczu. Trener Czajka przeprowadzał kolejne zmiany, a na murawie pojawili się jeszcze bracia Sabała, Turała i Irzyk. Po świetnej akcji piłkę w słupek strzelił Zięba, a następnie po dośrodkowaniu niecelnie głową uderzył Szczypka. Podobną okazję miał Biela, a na kilka minut przed końcem doskonałe uderzenie Kubińskiego trafiło w poprzeczkę. Wiele akcji w końcowej fazie meczu nie przynosiło rozstrzygnięcia. W 94. minucie rzut wolny dla Rokity na bramkę ponownie zamienił Adam Piwowarczyk, przekreślając jakiekolwiek nadzieje gospodarzy i potwierdzając zwycięstwo.
Po meczu z Rokitą pozostaje z pewnością wielki niedosyt, gdyż zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Podopieczni trenera Wojciecha Czajki zagrali naprawdę dobre zawody, a ogrom sytuacji, niestety niewykorzystanych, przekreślił ich szansę na w pełni zasłużone trzy punkty. Gościom z Kornatki wyraźnie dopisało szczęście i choć w meczu wystąpili bez kilku graczy, w tym nominalnego bramkarza, to pokazali, że mając kilka sytuacji można rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść. Piłka nożna to bardzo niesprawiedliwy sport, w którym lepszy nie zawsze wygrywa. Trudno szukać złych stron w grze myśleniczan, gdyż naprawdę każdy z zawodników zasłużył na duże pochwały za wielki wkład siłowy w grę i zaangażowanie. Mamy nadzieję, że nie najlepszy start rozgrywek odejdzie w zapomnienie, a Górki będą prezentować futbol na podobnym poziomie, co w niedzielnym meczu, jednak z efektem punktowym!
Podziękowania za głośne wsparcie i wiarę do samego końca w korzystny wynik kierujemy do licznie zgromadzonej publiczności. Dziękujemy za pojawienie się na meczu i zapraszamy na kolejne zawody!
MVP meczu Górki vs Rokita - Mateusz Biela - Chociaż wybór najlepszego zawodnika meczu z Rokitą ponownie nie należał do najprostszych, to został nim nasz defensywny pomocnik - Mateusz Biela. W spotkaniu dwukrotnie był bliski trafienia. Ponadto wyróżnić należało go za ambitną postawę w środku boiska, indywidualne sytuacje czy zaangażowanie w każdą akcję drużyny, zarówno defensywną jak i ofensywną.
Okiem Trenera Wojciecha Czajki: „Jak skomentować mecz, w którym graliśmy bardzo dobrze i ambitnie, stwarzając bardzo dużo okazji, a przeciwnik będąc w zasadzie kilka razy na naszej połowie i oddając dwa strzały zwyciężył 1:3? Dziękuję zespołowi za dobry mecz, za to że nie załamali się po ostatnim gwizdku. Mówi się, że szczęście sprzyja lepszym, a ten mecz w zupełności zaprzeczył tej teorii. Nadzieja w tym, że grając tak jak w niedzielę, w przeciągu rundy czy sezonu, jestem pewny tego, że wróci do nas to, co straciliśmy w tym meczu. Bylebyśmy tylko grali na takim poziomie jak w spotkaniu z Rokitą.”
Fotorelacja z meczu Górki vs Rokita, fot. Paweł Biela - https://photos.google.com/share/AF1QipO112OeVtuYDUnIogcaOrwHv4MkP1fgsL52UE6t5RTOLLBMsiJtyen5cCnfTGvXNg?key=OHpJc05PQlpyNTJVdFlvUGgtdkxOTEFfd0E4TFFB
Skrót z meczu Górki vs Rokita, wyk. Michał Wierzba - https://www.youtube.com/watch?v=kNqaJX8gBe0&feature=youtu.be&fbclid=IwAR1M5G8vTbItKSh-RDb3E9EceZW0eCBvGVgIBgJ8z2SvTdLpCbBXPzJtDkk