SENIORZY: Przełamanie w świetnym stylu, Górki 2:1 Zielonka
Po bardzo intensywnym zakończeniu rozgrywek ligowych, czas na zaległe relacje z ostatnich tegorocznych spotkań. Na początek wspominamy zwycięski mecz z Zielonką Wrząsowice, w którym nie daliśmy żadnych szans solidnemu rywalowi spod Krakowa. Bardzo dobra gra i inteligentna postawa na boisku, dała podopiecznym trenera Wojciecha Czajki zwycięstwo 2:1 i ósmy triumf w obecnym sezonie.
LKS Górki Myślenice - LKS Zielonka Wrząsowice 2:1 (2:0)
Bramki:
1:0 14’ M.Biela as. J.Irzyk
2:0 27’ K.Malina as. J.Irzyk
2:1 89’ J.Piszczek - rzut karny
Górki: Krystian Kubiczek - Paweł Maślak, Mateusz Kubiński (kapitan), Rafał Bujas - Jarosław Kuchnia, Kamil Szczypka, Mateusz Biela (87’ Radosław Zduń), Michał Tylek - Jan Irzyk (85’ Paweł Olszowski) - Kamil Malina (66’ Karol Turała), Ireneusz Ziaja (74’ Piotr Treit)
Ławka rezerwowych: Artur Szlachetka, Marek Zięba
Zielonka: Konrad Wróbel - Arkadiusz Urbanik (46’ Marcin Pituła), Mirosław Mikołajczyk, Bartosz Polański, Aleksander Przetocki (75’ Kamil Musiał), Bartłomiej Mrowca (65’ Michał Lelek), Michał Prorok, Jarosław Piszczek, Paweł Szymski, Pape Drame, Dariusz Włudyka
Sędziowie: Bartłomiej Hajdas oraz Małgorzata Święch i Marian Banowski (KS Myślenice)
Widzów: mecz bez udziału publiczności
Miejsce: Myślenice - Sztuczne, Zarabie
Spotkanie z Zielonką Wrząsowice odbyło się we wtorkowy wieczór - 3 listopada. Pierwotnie mecz miał odbyć się w trzeci weekend października, jednak obfite opady deszczu uniemożliwiły odbycie zawodów w pierwotnym terminie. Na myślenickim Zarabiu, do rywalizacji stanęły dwie ekipy nieźle spisujące się w ostatnich zmaganiach. Przeciwnik był świeżo po wyjazdowym zwycięstwie w derbowym starciu z Clavią, natomiast myśleniczanie chcieli się zrehabilitować za pechowy remis ze Stawem. W kadrze na mecz zabrakło: M.Pietrzyka, I.Dudka, B.Bednarza, S.Irzyka i T.Kani. W spotkaniu nie zagrał również kończący absencję za czerwoną kartkę D.Masłowski, a braki kadrowe spowodowały dowołanie do kadry meczowej R.Zdunia i P.Olszowskiego, z kadry ekipy rezerw. Punktualnie o godz. 19:00, arbiter Bartłomiej Hajdas rozpoczął mecz.
W pojedynku od początku trudno było wskazać jednoznacznego faworyta. Chociaż już w 2. minucie dobrą akcją postraszył Jarosław Kuchnia, to w kolejnym fragmencie myśleniczanie byli bardzo uważni i ostrożnie kreowali akcje ofensywne. Szybką odpowiedź przeprowadzili gracze Zielonki, a jeden z pomocników rywala popisał się groźnym i mocnym uderzeniem. Po tej sytuacji, dwójkową akcję przeprowadzili Kuchnia i Bujas, a w 14. minucie otworzyliśmy wynik zawodów. Z rzutu wolnego na pole karne dośrodkował Jan Irzyk. Trochę miejsca stworzył sobie Mateusz Biela, który oddał mocny strzał w kierunku bramki, a niefortunna interwencja rosłego bramkarza przyczyniła się do pierwszego gola. Goście na początku meczu spisywali się lepiej, jednak to Górki wyszły na prowadzenie. Miejscowy zespół poszedł za ciosem, a wśród realnych szans wyróżnić należy kolejny strzał popularnego Bielsona czy okazję z rzutu wolnego z okolic szesnastki. Zielonka również kreowała swoje okazje, a w 24. minucie piłka po strzale zawodnika rywala minimalnie ominęła słupek bramki Kubiczka. Przyjezdni napierali, a nasza ekipa natychmiastowo odpowiedziała drugim golem. Kontratak rozpoczął Biela, który dograł do Irzyka, a ten znakomicie obsłużył Malinę i wyszliśmy na dwubramkowe prowadzenie. Podopieczni trenera Wojciecha Czajki grali bardzo solidne zawody, często czytając zamiary przeciwników. Do przerwy mogliśmy zamknąć mecz, jednak w sytuacji sam na sam niewiele pomylił się Jarosław Kuchnia. Świetną pracę w defensywie wykonywali Kubiński i Tylek oraz debiutujący od pierwszej minuty Szczypka. Prowadzenie 2:0, mimo solidnej gry przeciwnika napawało wielkim optymizmem i nadzieją na wygraną.
Bezbłędna postawa w defensywie sprawiła, że myśleniczanie utrzymywali korzystny rezultat. Podstawowym zadaniem na początek drugiej części była pewna gra w obronie i ograniczenie szans przeciwnika do minimum. Zespół z Myślenic wypełniał założenia taktyczne, przerywając zdecydowaną większość sytuacji ofensywnych. Gospodarze próbowali zaskoczyć rywala po kontratakach. Przed szansami stanął duet napastników - Ziaja i Malina oraz Biela czy Irzyk. Do pewnego zwycięstwa wciąż brakowało trzeciego gola, jednak postawa naszej drużyny z minuty na minutę przybliżała nas do wygranej oraz zapewniała o fakcie kompletu punktów. Po nieco ponad godzinie gry nadszedł czas na pierwsze korekty w ustawieniu, a walczących w linii ataku Ziaję i Malinę zastąpili pomocnicy Treit i Turała. Zielonka w drugiej części nie stworzyła sobie tak zdecydowanych okazji na trafienie kontaktowe. W dalszym fragmencie zawodów, celnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Kubiński, a indywidualną akcję Kuchni, strzałem zakończył Biela. W ostatniej części spotkania myśleniczanie za bardzo cofnęli się na swoją połowę, a ten fakt chciał wykorzystać rywal, który coraz śmielej atakował. Górki dosyć pewnie broniły się, jednak głównym zadaniem w defensywie było oddalenie piłki z własnego pola karnego. Debiut w samej końcówce odnotowali także Zduń i Olszowski, zastępując Biele i Irzyka. W 89. minucie, Zielonka zdobyła gola kontaktowego, a pewne uderzenie z rzutu karnego zanotował kapitan gości - Piszczek. Na nasze szczęście w doliczonym czasie gry rezultat nie zmienił się i to Górki mogły świętować zasłużone zwycięstwo!
Wtorkowy mecz na myślenickim Zarabiu z pewnością przysporzył dużo radości dla zawodników z Myślenic. Po sobotnim spotkaniu ze Stawem pozostał spory niedosyt, jednak podopieczni trenera Wojciecha Czajki wyciągnęli odpowiednie wnioski i kilka dni później pokusili się o ósme zwycięstwo w rundzie jesiennej, pokonując całkiem solidnego przeciwnika. Bardzo dobra postawa w pierwszej połowie, a przede wszystkim rozważna i mądra gra dała naszym zawodnikom prowadzenie we wczesnej fazie zawodów, którego nie oddaliśmy aż do samego końca. W decydującej części pojedynku, Górki dosyć pewnie się broniły i ostatecznie wydarliśmy trzy oczka, które jednak z perspektywy całego meczu były jak najbardziej zasłużone. Do wygranej myśleniczan poprowadził duet strzelecki - Biela i Malina oraz w końcu notujący dobre zawody Irzyk. Świetna postawa w obronie, dyrygowanej przez Kubińskiego, dała mało okazji do interwencji Kubiczkowi i tylko jeden stracony gol. Solidne zawody i ambitna postawa na murawie dotyczyły całej drużyny, dlatego też w jej kierunku należą się szczere gratulacje!
Warto wspomnieć, że 3 listopada 2018 roku, czyli dokładnie dwa lata wcześniej, również świętowaliśmy zwycięstwo z Zielonką Wrząsowice, także wygrywając 2:1 po bliźniaczo podobnym przebiegu zawodów. Historia zatoczyła koło, a myśleniczanie mogli cieszyć się z triumfu i dobrego nastawienia przed ostatnim meczem z Clavią, o którym już w środę…
Fotorelacja z meczu Górki vs Zielonka, fot. Paweł Biela - https://www.facebook.com/GorkiMyslenice/posts/3487863334629810
MVP meczu Górki vs Zielonka: Mateusz Biela
...
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
1.
2.